Szybka Kawa #1 Brian Tracy!

Szybka Kawa #1

To pierwszy film z cyklu Szybkiej Kawy. Bardzo się cieszę, że wreszcie udało mi się znaleźć czas, by wprowadzić w życie tę serię. Pomysł na nią zrodził się dzięki Wam, za co bardzo Wam dziękuję. Za motywację i inspiracje do pomocy ludziom poprzez przekazywanie im wiedzy. Wszystko dzięki moim czytelnikom i osobom, które obserwują mnie na FaceBook, Instagramie, YouTube, Snapchacie. Fajnie, że jesteście!

Dobra, koniec słodzenia, czas zabrać się do działania. Moje wypowiedzi pisemne będą podobne do tych w filmach. Ze względu na moich niesłyszących odbiorców. Jest też grupa osób, które wolą czytać, niektórzy czasem nie mają jak obejrzeć filmu. Postaram się nauczyć dodawać napisy na YouTube, będę też pisał pod filmami o czym mówię. Dla każdego coś dobrego.

 

Szybkie przedstawienie filmów z serii Szybka Kawa – będą o książkach. Tych polecanych przeze mnie, tych według mnie ciekawych, lub po prostu tych, które moim zdaniem z jakiegoś powodu warto przeczytać.

 

 

W pierwszym filmie opowiadam o książce Briana Tracy – „Potęga pewności siebie”.

Myślę, iż jest to niedoceniany autor w Polsce. Choć, jako trener zza oceanu, jest chyba w naszym kraju prekursorem rozwoju osobistego. Jako jeden z pierwszych zaczął wydawać wiele produktów. Audiobooki, książki, płyty DVD, szkolenia, poradniki. Bardzo wcześnie zaczął też prowadzić w Polsce szkolenia z tłumaczeniem. Mała ciekawostka – nie pochodzi on z USA, ale z Kanady, wielu ludzi nadal o tym nie wie. Brian Tracy to prawdziwa legenda i człowiek nie do zdarcia. Miałem przyjemność być na jego kilku szkoleniach. Widać różnice na przestrzeni lat. Coraz większe doświadczenie. Jak by nie było, facet ma już 72 lata.

 

Jego szczery uśmiech, wspaniałe nastawienie do ludzi i ogromny optymizm sprawiają, że nie da się nie uśmiechać po jego szkoleniu, choćby nie wiem jak bardzo zły miało się dzień. Uwielbiam też jego angielski. Jest bardzo czytelny i bez trudu potrafię 95% treści zrozumieć bez tłumacza. Bo musisz wiedzieć, że byłem na setkach szkoleń. I nie raz ten angielski jest trudny. Zresztą na pewno o tym wiesz.

 

Książka „Potęga pewności siebie” to naprawdę dobra książka. A Brian, według mnie, jest ogromnie niedoceniany na rynku polskim. Większość szkoleń korporacyjnych z zarządzania i sprzedaży opiera się na jego szkoleniach i książkach. Analizuję ostatnio posty osób, które zarabiają w internecie, i ciągle widzę około 10 tych samych tytułów. Åšmiech na sali. 🙂 Oczywiście rozumiem, że są jakiś podstawy i książki które trzeba przeczytać. Ale bez przesady. Trzeba szukać ludzi, którzy są źródłem a nie tylko ludzi, którzy kopiują tych wcześniejszych.

 

Audiobooki Briana Tracy robią prawdziwą furorę w Polsce. Ogromna sprzedaż. Nie wspominając o nielegalnych kopiach, które są powielane najpewniej w milionach. Uwielbiam słuchać nagrań Briana Tracy’ego. Wielokrotnie towarzyszą mi w trasach po całej Polsce. Najciekawsze jest dla mnie zawsze to, iż nawet jeśli słucham daną płytę tysięczny raz, i tak coś nowego mi wpadnie do głowy. Jak z Biblią. Człowiek czyta to samo za każdym razem, a i tak jakieś 'nowe’ zdanie przez cały dzień nie daje spokoju. I aż chce się wykrzyczeć. „WOOOW, ale super powiedziane!”. Tak też jest ze słowami Briana.

 

 

Nie wiem, czy pan Brian Tracy jeszcze pisze książki, czy ma już od tego swoich ludzi. Ale zawsze są napisane wspaniale. Czyta się je tak lekko, że spokojnie można pochłonąć jedną w jeden wieczór. Zapewne mieliście wiele razy tak, że jakaś książka była tak drętwa, że aż się prosiło, by wreszcie się skończyła. Ciężko w takich sytuacjach nie pomyśleć: „Kończ waść, wstydu oszczędź!” Dzieła Briana są napisane bardzo przystępnie, a co najważniejsze są wielkie treścią. Mimo, że dany temat jest wałkowany na wielu kartkach i powinno się wyczuć lanie wody, u tego autora nigdy tego nie poczułem.

 

Może wytłumaczę, dlaczego zaczynamy akurat od tej książki?

Ponieważ uważam, że od tego powinno się zacząć budowanie pewności siebie. Bardzo często ludzie uważają, iż z pewnością siebie po prostu ktoś się urodził. Ja jednak wielokrotnie powtarzam na szkoleniach: pewność siebie to umiejętność nabyta, jak każda inna. Bardzo się cieszę, że ta książka to potwierdza. Fajnie pokazuje od czego to jest zależne i ciekawie przeprowadza nas przez cały proces budowania pewności siebie.

 

Wiele badań naukowych potwierdza, że jeśli nie masz pewności siebie, automatycznie mniej zarabiasz, ludzie nie traktują Cie poważnie, nie jesteś szanowana/y w środowisku. A to zawsze wpływa na poczucie własnej wartości. Niestety też w związkach jedna osoba dominuje nad drugą, ponieważ ma większą pewność siebie. I czasem to przeobraża się w dramaty. Kłótnie, spory, pobicia, prześladowania, szantaże i inne problemy. Chyba każdy z nas zna osobę, która, aż się prosi, żeby wreszcie walnęła pięścią w stół, bo pozwala innym na zbyt wiele, przez co ma ciągle w życiu pod górkę.

 

A wystarczy zwiększyć pewność siebie i od razu polepszają się: wypłata, miłość, relacje z ludźmi. I co najciekawsze, nie działa to niegatywnie. Wręcz przeciwnie -ludzie uwielbiają, gdy ktoś umie dominować, mówić i działać zdecydowanie. I nie jest to absolutnie złe. Po prostu tak powinno być. Byśmy nie przypominali bezbronnych sierotek, lecz byli konkretnymi ludźmi. Będąc pewnymi siebie, stajemy się charyzmatyczni, dodajemy sobie też wyrazistości, której tak bardzo obecnie brakuje. Dlatego, jeśli napotykamy w naszym otoczeniu na kogoś bardziej pewnego siebie, automatycznie stawiamy na niego w interesach czy relacjach.

W książce Tracy’ego wyjątkowo zaciekawia również pokazanie tego, że każdy z nas na początku startuje z zerową pewnością siebie. Czy to w nowym biznesie, w nawiązywaniu nowych kontaktów, przy pierwszych wystąpieniach. A później, albo zdobywamy więcej i budujemy ją na swój użytek, albo odpuszczamy, bo uważamy iż jest nam niepotrzebna. Książka, moim zdaniem obowiązkowa pozycja dla wszystkich chcących się rozwijać, potrafi odpowiednio zmienić to myślenie. U mnie właśnie tak było.

 

Jeżeli znacie mnie z wystąpień na żywo, to na pewno wiecie, jak potrafię odziaływać na odbiorców. Zwiększać poziom pozytywnej energii do tego stopnia, że nie wiedzą oni, skąd ta siła się bierze. Co ciekawe, to tylko kwestia wprawy i ćwiczeń. Nic ponadto. Trzeba ciągle o tym myśleć i ciągle nad tym pracować. Jestem jak katarynka.

 

Na koniec chcę Was prosić, byście pamiętali o autorach. Ci ludzie żyją z tego, że kupicie ich książki, filmy, poradniki. Wiem, że część z Was stwierdzi: ”Ten koleś ma tyle kasy, że jak ściągnę (ukradnę) książkę z internetu, to nic się nie stanie, przecież to tylko jedna sztuka.” I jak ja to zwykłem mówić 🙂 „I tak powiedziało milion ludzi”. I pozamiatane. Ci ludzie poświęcają swój czas i siłę, dając światu coś wartościowego, w zamian oczekując tylko drobnej kwoty. Bo jak inaczej nazwać, że na 200 stronach ktoś zmieści 10 LAT SWOJEGO ŻYCIA, doświadczeń, badań. A Ty bierzesz książkę do ręki i mówisz „40 złotych za kilka kartek A5?”. Wiem, że taka jest tylko maleńka część moich czytelników. Ale starajmy się wspierać autorów, pisarzy itp.! To wspaniali ludzie, którzy potrafią wnieść w życie wiele korzyści. Lecz jeśli przestanie im się to opłacać, będą robić same szkolenia z biletami po 10 tysięcy złotych, zamiast oferować coś za mniejszą kwotę. Doceniajmy to i nie kradnijmy. Jeśli choć w jednej osobie odezwie się sumienie, to dzięki Bogu! 🙂

 

Kolejny odcinek jak zawsze 10 o 10. Czyli 10 października o 10:00 na blogu i Youtube.
Zapraszam do komentowania, czy wpis się podobał? Pamiętajcie że czytam i odpowiadam na każdy komentarz! Czytałeś już tę książkę? A może po mojej publikacji nastąpi wykupienie jej ze wszystkich księgarni, jeśli też postanowisz kupić, to napisz, czy faktycznie warta była przeczytania. 🙂

 

Jakub Żak