Kryptowaluty i ich problem?!

Kryptowaluty to ostatnio przechodzą wszelkie rekordy wyszukiwań i zapytań. Powiem Ci dziś trochę, o tej branży, bo jest ona bardzo młoda. A i zmienia się bardzo drastycznie. Na wstępie chce wyjaśnić bardzo ważną kwestię.
Większość branż, które dziś nazywamy i mamy za rozwinięte jak bankowośc, płatność kartami, pojazdy takie jak samochody, transport miejscki itp. To wszystkie branże, które mają conajmniej z 50,100 a nawet i 200 lat. Banki to przecież już setki lat. Za którymi płynie ogromna historia, konflikty, trudności. Przecież drobne zmiany w sferze bankowej przechodzą ogromnymi konfliktami i dyskusjami.
 Jak jakieś banki podnoszą jakieś minimalne płatności to wielki raban, albo odwrotnie nikt nawet nie zauważy. A jak tylko cokolwiek się zaczyna dziać w krypto, to jedyne co potrafi większość osób to krzyczeć. Ale przecież czas najwyższy zacząć brać się za wszelkie dokumenty i regulacje w tym temacie.
Jednak głównym tematem dla którego dziś do Was pisze, to gruba afera. Afera związana z jedną z Polskich kopalń. A z tego co wiem, to nie jedna taka jest z aferami. Plusem moich zasięgów i kontaktów jest to, że wiem o różnych rzeczach wcześniej. I tak też właśnie było z tą akcją. Znajomi powiedzieli mi, że niebawem będzie jakaś gruba afera z jedną z Polskich kopalń krypto. A w mediach, fb itp wszędzie cisza więc pytam o co chodzi. W tedy tłumaczyli mi, że jeden z pracujących w kopakni zrobił mega gruby wałek i zniknał.

W gre wchodzą miliony i faktycznie minęło z 2 tygodnie. I wszystkie szczegóły przeszły do prasy. Nie o tym chce mówić, bo o tym to już możecie przeczytać. To co ważniejsze, to chce powiedzieć, że zawiodło to co zawodzi w każdej firmie. Gdy mówi się kryptowaluty. To od razu wyobraża się jakieś nowoczesne technologie. A i bardzo dobrze.  Tylko problem w tym, że najczęściej za najnowsze technologie biorą się osoby które najszybciej zobaczą biznes. Czyli osoby które są najmniej doświadczenie w prowadzeniu dużych biznesów. Dlaczego?

Z prostego powodu, bo te osoby mogą to najszybciej wdrożyć. Wielka spółka nie zaryzykuje postawienia farmy koparek krypto za 40 mln zł bo
1 nie mają takiego kapitału na starty,
2 nikt nie odpowie za tą decyzje,

3 nie ma w wielkich spółkach osób, które zajmują się takimi nowatorskimi tematami,
Mówmy sobie szczerze, mało która osoba w 2009 roku uważała i była by pewna zaryzkować w latach kryzysów gospodarczych ogormnych kapitałów. Po 1 nie było komu tych pieniędzy powierzyć i po 2 nie było osób które miałby by w tym doświadczenie. Bo przecież dopiero co startowała cała branża.
Pamiętajmy też, że za decyzje odpowiada zarząd spółek. Wiem, że poruszam tutaj bardzo bużliwy. I można się ze mną nie zgodzić, ale kto ma w tą technologie unwestować? No kto jak nie Ci co mają pieniądze do zaryzykowania a i czują w tym największy dochód. My. My Ci mali którzy dadzą 10,20 albo z 100 tyś zł i zaryzykują. Problemy tylko są 2 z tym związane
1 Ryzukujemy bardzo dużo, bo albo wypali albo jebnie
2 Jako pionierzy nararzamy się dużym graczą

I to co teraz dzieje się na rynku kryptowalut, to prawdziwe eldorado i gorączka złota. Podczas gorączki złota to kupiona łopata powiedzmy za 10 zł u ostatecznego kupującego była za 200 zł. Bo takie było branie i chętnych. Po prostu kopało się rękami złoto i każdemu zależało na czasie, a nie na pieniądza. I dlatego najwyżjszy czas na uregulowanie tego. Mówie tu nie tylko o podatkach, bo mówmy sobie szczerze. Oczywiście mówie o normalnych ludziach. Każdy z nas chce płacić podatki i mieć świętny sposób. Problem tylko w tym, że nie chcemy płacić chorych podatków, albo całkowicie idiotycznych w założeniu.

Gdy rozmawiałem z moją księgową powiedziała mi, że ma klienta który miał bota na Polskiej giełdzie ustawionego i ma do przeliczenia 200 000. Dobrze czytasz 200 tysięcy tranzakcji. I prawnie od kazdej jest do zrobienia PCC i druk do tego. Przecież to jest nie możliwe, a znam takich przypadków pare. A to za pewne góra lodowa całego problemu.

Płacić chcemy prosto i mało. Czyli normalnie. Już w Biblii jest mowa o dziesięcinie która i tak była uważana za zawyżoną. I to jest cały klucz, więcej ludzie którzy mają krypto nie potrzebują. Akcje związane z tymi kopalniami też jest prosty. Robimy biznesy na hura, byle tylko i byle szybko. By wykorzystać okazje i zarobić jak najwięcej. Nie uwzględniamy tego co właśnie mają te wielkie firmy. To czym wielkie firmy mogą się pochwalić to świetną decyzyjnością, procedurami inwestycji, procedurami firmy, i procederami decyzyjności. Wszystko to przez te lata właśnie chroni te wielkie spółki wielkie korporacje przez upadkiem. Dlatego nadal po dziesiątkach lat takie nazwy jak Ford dalej istnieją.

To co je chroni często też je może zabić. Bo nie biorą się wczas za nowości technologiczne. Wchodzą w technologie dopiero jak są sprawdzone, bezpiecznie i uregulowane prawnie. Dlatego też to jest miejsce dla ryzkantów, osób którę mają odwagę robić nowości. Przecież zawsze tak było, jak już piszemy o Fordzie to trzymamy się jego. Przez 7 lat wyśmiewano Forda , kto tym dziadostwem będzie jeździł przecież koń lepszy. To właśnie Ci odważni brali się za pierwsze samochody i to śmiem twierdzić, że to dzięki nim dziś widzimy samochody na drodzę.

Co do afery z kopalnią. Właśnie to o czym pisze tam się działo – tak myśle. Brak procedur, brak dwuetaopwej weryfilacji, brak nadzroru, brak audytów, brak konsulracji firm szkoleniowych itp. Często słysze jak małe firmy śmieją się z firm autytowych, szkoleniowców, kolsultantów.
– A po co takie pieniądze wywalać? Za jakieś pogaduchy wywalić tyle kasy?! – tłumaczą.

Wywalić te pieniądze, po to by nie wywalić większych. Przychodzi firma audytowa i płacisz jej np 30 000 zł, po to byś nie zapłacił tak jak teraz 10 MILIONÓW złotych i włóczył się po sądach. Jak to mówią, jest jak jest i jedzie dobrze do póki jedzie. Ale jak coś jebnie, to już po całości. Kluczem tej nowoczesności i nowych technologi jest właśnie problem tego, że mało kto traktuje ten biznes jako normalny biznes. Próbujemy wymyślać koło na nowo zamiast stosować się do przyjętych zasad biznesowych.
I teraz nie chce nikomu dowalać czy jakoś chamsko mówić. Po prostu stwierdzamy fakt, że branża krypto jest młoda, a nawet bardzo młoda. Za najnowsze osiągnięcia czy najnowsze technologie uważa się telefony czy komputery. Dziś bez nich sobie życia nie wyobrażami. Ale przecież nawet te urządzenia mają za sobą nawet i 50 czy 80 lat historii. W przypadku kryptowalu mówimy o prawdziwie nowoczesnej technologi, która ma dopiero tak na serio z 10 lat. Nie licze tak różnych wzmianek w latach 90 ubiegłego wieku. Licze taki prawdziy rozwój czy prawdziwe zaangażowanie ludzi.
Tak więc uważajmy, bierzmy ten biznes jako wielkie zyski, ale też wielkie ryzyko. Można tu wiele zarobić i tyle samo stracić. Nie podniecajmy się na hura, optymizm i sprawdzajmy firmy. Ryzukuj tyle -ile możesz stracić. Więcej możesz dowiedzieć się lubi usłyszeć przed czasem TUTAJ!
Jakub Żak